Prawie dwa tygodnie czekały te stare cudeńka, aż znajdę chwilę i napiszę o nich choć kilka słów... 27 maja wybraliśmy się do Chudowa, na zjazd starych samochodów... Najechało się ich naprawdę mnóstwo... Większość z nich to prawdziwe, zabytkowe cudeńka... Zadbane i dopieszczone przez właścicieli pasjonatów... Niektóre pamiętam jeszcze z naszych dróg - maluchy, duże fiaty, polonezy czy syrenki...
Pozwolę teraz przemówić bohaterom tamtego dnia, bo o szczegółach technicznych przecież pisać nie będę, bo po prostu się na tym nie znam...
W każdym razie cudnie popołudnie spędziliśmy... Rodzinnie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz