czwartek, 22 grudnia 2011

Choinkowe ciasteczka...

Kamilek męczył mnie o ciasteczka na choinkę. Męczył, męczył aż w końcu dałam się namówić i je upiekłam. Przepis jest banalnie prosty i aż ciężko uwierzyć, zę wychodzą z niego takie pyszności...

Składniki:

1 żółtko
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego lub 2 łyżeczki cukru waniliowego
375 g mąki
250 g masła
140 g cukru pudru

Żółtka utrzeć z cukrem pudrem, dodać resztę składników i wstawić do lodówki do oziębienia. Rozwałkować, wycinać dowolne ciasteczka i piec je w 180 st. przez ok. 10 min. I to tyle...

Potem pozostaje nam je tylko udekorować. Ja zrobiłam domowy biały lukier (białko, cukier puder i kilka kropki soku z cytryny) i całość posypałam posypką...

Na choinkę zostawiłam te najbardziej przypieczone a reszt została do zjedzenia. Leżała aż dwie godziny, potem zostało mi jedynie zebrać pusty talerz. A dziś reszta ciasteczek zawisła na choince...