Przeglądałam dziś nasze stare zdjęcia i wzruszyłam się... Jak diabli się wzruszyłam... Były tam zdjęcia sprzed siedmiu lat, ze szpitala, z pierwszych dni z Kamilem... Były jego pierwsze uśmiechy... Jego pierwsze nieporadnie kroki... I pierwsze spacery również... Jak dobrze było to zobaczyć... Przypomnieć sobie tamte chwile... Niezapomniane chwile... Już zapomniałam, jak to wtedy było... Tak beztrosko... Wszystko było takie nowe, takie świeże i jedyne... Niepowtarzalne...
Agaciu...
OdpowiedzUsuńpo1- świetnie Cię widzieć po tak długim czasie :)
po2- jeszcze świetniej Cie widzieć w tak znakomitej formie :)
po3- gratuluję udanej diety!!! Jestem w szoku... i zazdroszczę, bo ja w żadnej nie umiem wytrwać...
po4- koraliki to fantastyczna rzecz i daje mnóstwo satysfakcji :D jeśli zechcesz to wskażę Ci moje źródło zakupów- nie są aż tak drogie jak by się mogło wydawać ;)
po5- dla dziecka to fantastyczna zabawa bo daje rozwój wyobraźni i zdolności manualnych :)
po6- widzę, że znów scrapujesz co mnie ogromnie cieszy, bo zawsze uwielbiałam Twoje prace, nawet jeśli nie zawsze je komentowałam :)
po7- jeśli masz ochotę wpaść na nowo w rytm, to może jakieś CT? ;) mam wolne miejsca o ile leży Ci to co robię ;) sama wybierz sobie czas kiedy będziesz gotowa... ja na Ciebie czekam z otwartymi ramionami :)
po8- powtórzę to co było pierwsze- cieszę się, że znów Cię widzę w sieci :D