No i zaczęło się... Zaczęło się poranne wstawanie... Śniadania do szkoły... Jakiś serek albo jogurcik na drugie... Zaczęły się prace domowe... Siedzenie w ławce się zaczęło... Zaczęły się zebrania z rodzicami i oczywiście obowiązkowe składki... Ech... Zaczęło się... Zaczęła się I klasa...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz